***
Czwarty Wymiar (nr 7) lipiec 2007
Recenzja Leszka Bugajskiego

Czytaj całość ->
***
Fragment książki wybrany przez autora:
GŁÓWNE FAZY ZABIEGU BIOTERAPEUTYCZNEGO
Wiele osób pragnących skorzystać z
pomocy bioenergoterapeutów często zastanawia się, jak taki
zabieg wygląda i na czym on polega. Ile czasu powinien trwać i
jak często powinny odbywać się wizyty? Podobne pytania zadają
również początkujący bioterapeuci.
Z mojego doświadczenia wynika, że czas
zabiegu na ogół powinien wynosić od 15 do 30 minut. Oczywiście
czasami należy popracować znacznie dłużej, szczególnie wtedy,
kiedy trzeba się zająć wieloma dolegliwościami, jak np. u osób
starszych lub u małych dzieci. Innym razem terapia energetyczna
może trwać krócej, szczególnie w trakcie następnych wizyt.
W większości przypadków, by nastąpiły
pozytywne efekty działania, wystarczą dwa lub trzy zabiegi.
Jednak czasami, by osiągnąć spodziewany efekt potrzeba takich
zabiegów więcej.
Dla wielu chorych, a także
początkujących bioterapeutów proces terapii energetycznej może
być niezrozumiały i mało przekonywujący. By przybliżyć go i
ułatwić zrozumienie, na czym on polega, przedstawię dość typowy
schemat takiego zabiegu.
Tych nowoczesnych metod postępowania
nauczam na kursach bioterapii już od wielu lat, a czas
pozytywnie je zweryfikował.
RODZAJE DIAGNOZY ENERGETYCZNEJ
Możemy wyodrębnić cztery podstawowe
fazy zabiegu bioterapeutycznego. W moim przekonaniu biodiagnoza
w nowoczesnej bioterapii powinna odgrywać zasadniczą rolę, gdyż
przesądza o skuteczności zastosowanej terapii.
Biodiagnoza wstępna - rozmowa (wywiad)
Rozmowę z chorym możemy rozpocząć
pytaniem: "W czym mogę pomóc?", "Jaki jest problem, jakie są
dolegliwości?" itp. Pytanie - Co pani dolega? - to forma
zastrzeżona dla lekarza.
W tej fazie chory sam określa swoje
dolegliwości, mówi, co mu dolega i od jak dawna. Opowiada jak
był leczony, czy korzystał również z pomocy medycyny
niekonwencjonalnej i z jakim rezultatem.
W pracy bioterapeuty, szczególnie dla
wyboru właściwej terapii, bardzo ważna jest też informacja o
diagnozie medycznej. W czasie rozmowy z klientem słuchamy
uważnie, a jednocześnie dostrajamy się mentalnie i energetycznie
do jego poziomu wibracji. W ten sposób otwieramy się na niego,
jego osobowość i psychikę, a on łatwiej i bezstresowo otwiera
się na nas.
Tworzymy w ten sposób odpowiednie,
pozytywne relacje na poziomie emocjonalno-psychicznym, a jeżeli
trzeba, osłabiamy lub usuwamy dyskretnie energetyczno-mentalne
bloki, mogące utrudnić proces terapii.
Dajemy możliwość wypowiedzenia się
choremu, co nie zawsze może uczynić przed wiecznie zajętym
lekarzem.
Energetyczna diagnoza wstępna
polega na lokalizacji zaburzeń energetycznych
(niekoniecznie chorób) w obszarze organizmu, jego energetyce lub
aurze. Przeważnie czynimy to za pomocą dłoni i opuszków palców,
wodząc nimi w niewielkiej odległości od ciała.
Wprawni bioterapeuci potrafią właściwie
zinterpretować różnorodne subtelne odczucia pojawiające się na
wewnętrznej stronie swoich dłoni lub na opuszkach palców
(mrowienie, szczypanie, ukłucia, ciepło, zimno, wiaterek, ból
itp.). Wydaje się, że biodiagnoza oparta na wrażliwości opuszków
palców jest bardziej zróżnicowana i subtelniejsza niż ta
związana z główną czakrą dłoni.
Niektórzy bioterapeuci z bardzo dobrym
rezultatem używają w tym celu wahadła. Nie ma wątpliwości, że
dobrze wyszkolony bioterapeuta powinien również umieć w
podstawowym zakresie posługiwać się nim. Sam posługuję się
wahadłem produkowanym przez radiestetę Grzegorza Ciszaka z
Poznania. Ta umiejętność jest bardzo pomocna np. przy
biodiagnozie i pracy czakr, pomiarze ich witalności, ustawianiu
prawidłowej polaryzacji itp.
Proces wstępnej biodiagnozy może być
wsparty wizualizacją lub innymi technikami postrzegania
pozazmysłowego.
Jest to jeszcze biodiagnoza ogólna,
w której staramy się wychwycić najsilniejsze zaburzenia
energetyczne w ciele chorego. Robimy to, aby nie popaść w tak
zwaną diagnozę mozaikową, w trakcie której ilość informacji,
jaką odbieramy, jest tak duża, że nie będziemy w stanie
właściwie ich zinterpretować.
Biodiagnoza właściwa - doprecyzowująca
W jej trakcie skupiamy się już
tylko na miejscach uprzednio określonych jako strafy zaburzone
energetycznie. Staramy się zwiększyć wrażliwość naszych dłoni i
opuszków palców oraz strefę mentalną, by odebrać precyzyjnie
informacje z chorego lub zaburzonego energetycznie miejsca.
Tym samym staramy się powtórnie,
ale bardziej precyzyjnie, zdiagnozować nie tylko dolegliwości,
jakie wskazała prosząca o pomoc osoba, ale także te, które
wcześniej sami wyczuliśmy. Dzięki temu docieramy do pierwotnej
przyczyny choroby lub zakłóceń energetycznych.
Bardziej biegli bioterapeuci wyróżniają
przynajmniej dwie lub trzy płaszczyzny diagnozy energetycznej:
Biodiagnoza wewnętrzna
Energetyczna diagnoza wewnętrzna
najogólniej dotyczy ciała fizycznego i
energetyki wewnętrznej człowieka. W ramach tego
podziału można wyodrębnić:
Fizyczny poziom istnienia:
-
części ciała, organy
wewnętrzne, tkanki i komórki,
-
układy fizjologiczne (nerwowy,
mięśnionwy, kostny, oddechowy, pokarmowy,
immunologiczny, krwionośny).
Wewnętrzny system energetyczny:
-
wewnętrzne pola i podpola
energetyczne związane z organami, układami
fizjologicznymi,
-
system kanałów energetycznych,
-
system meridianów,
-
czakry i ich funkcje,
-
struktura fantomowa,
-
subtelny system kanałów
psychicznych i duchowych.
Na tym poziomie energetycznej diagnozy
wewnętrznej szukamy głównie takich zaburzeń, które zeszły już do
planu fuzycznego, powodując osłabienie człowieka lub chorobę.
Jeżeli to możliwe, staramy się też określić
strefę zaburzenia oraz jej centrum.
Czym jest chorobowa strefa, a czym z kolei
jest jej centrum?
Otóż np. w przypadku choroby wrzodowej
żołądka, obszar żołądka to zaburzona strefa, sam wrzód zaś to
centrum zaburzenia. Podobnie ma się rzecz ze stanem zapalnym.
Może się on rozpościerać na obszarze całego biodra, natomiast
jego centrum to kość główki udowej. Z mojego doświadczenia
wynika, że nie zawsze można jednak wyodrębnić takie centrum.
Bloki energetyczne
Kiedy nabierzemy większej wprawy i
doświadczenia, metodę tę możemy zastosować, badając np.
sprawność subtelnych kanałów energetycznych. W tym przypadku
centrum zaburzenia odnosić się będzie do bloku energetyczneo.
Taki blok energetyczny może mieć związek z zagęszczeniem energii
lub jej brakiem. Uniemożliwia on wetdy prawidłowy przepływ
energii w kanałach i meridianach oraz samoistną zdolność jej
odnowienia i regeneracji.
Możemy wyróżnić następujące bloki:
-
fizyczne - wynikające z
dysfunkcji ciała, jego układów
anatomiczno-fizjologicznych,
-
energetyczne - umiejscowione
głównie w strukturze energetycznej człowieka,
-
emocjonalne - dotyczące sfery
emocjonalnej oraz uczuć i odczuć,
-
mentalne - dotyczące umysłu,
świadomości i funkcji świadomości, osobowości
człowieka itp.
-
duchowe - takie, które blokują
np. wyższe uczucia, dostęp do wyższej
świadomości czy też rozwój duchowy człowieka.
Takie bloki energetyczne niestety dość
często zakłócają nie tylko fizyczny aspekt ciała, ale również
subtelny system emocjonalny i psychiczny.
Nierzadko blokują też umysł, relacje
zewnętrzne, a nawet mogą w skrajnych przypadkach na dłuższy czas
zablokować naszą ścieżkę rozwoju duchowego.
Biodiagnoza zewnętrzna
Energetyczna diagnoza zewnętrzna
przeważnie dotyczy zewnętrznej struktury energetycznej, a więc:
-
ciała eterycznego
-
ciała emocjonalnego
-
ciała mentalnego
-
ciała przyczynowego
-
ciała astralnego
-
pola życia
-
pola doświadczenia
Trzeba jednak pamiętać, że ten
podział na energetykę wewnętrzną i zewnętrzną jest podziałem
umownym.
Spróbujmy przez moment pofantazjować.
Wyobraźmy sobie fizycznego człowieka, a w nim energetykę
wewnętrzną, wokół niego zaś subtelne ciała auryczne,
Następnie usuńmy szybko całą jego
fizyczność ciała. I co zostanie? Homo energeticus albo jak kto
woli energetyczny fantom, bez podziału już na energetykę
wewnętrzną i zewnętrzną.
Kim więc jest ta bezcielesna
istota, obdarzona wciąż świadomością i sprawnym umysłem.
Ta niefizyczna i niewidoczna gołym okiem
energetyczna struktura, to bezcielesny energetyczny plan
istnienia człowieka. To jego energetyczny model budowy. Na tym
poziomie właśnie, porządkując jego energie, pracują bioterapeuci
i uzdrowiciele.
W ramach tej subtelnej struktury
zewnętrznej możemy również wyodrębnić takie zaburzenia, które
często stanowią pierwotną przyczynę choroby. I w tym przypadku
możemy również mówić o strefie zaburzenia i jego centrum.
Na tym poziomie dotykamy już nie
tylko subtelnych planów bytu człowieka, ale również jego sfery
emocjonalnej i mentalnej, a niekiedy też jego relacji ze światem
zewnętrznym.
Interpretacja różnorodnych odczuć
płynących również ze sfery pozazmysłowej, oparta jest na naszej
wiedzy i doświadczeniu, znajomości energetycznego modelu życia i
budowy człowieka oraz dysfunkcjach, jakie mogą w nim występować.
Nieodzowna przy tej interpretacji
zjawisk jest także podstawowa wiedza z zakresu anatomii i
fizjologii oraz znajomość terminów medycznych.
W trakcie biodiagnozy i terapii możemy
również wykorzystywać inne metody medycyny naturalnej.
Komplementarność działań jest tutaj bardzo wskazana i przyjazna
choremu.
TERAPIA ENERGETYCZNA
Spróbujmy bliżej przyjrzeć się tej fazie
zabiegu. Oczywiście każdy bioterapeuta ma swoje indywidualne
metody terapii, których często pilnie strzeże i nie ujawnia. To
zrozumiałe, od tego zależy jego popularność i skuteczność.
Moja sytuacja jest nieco inna. Jako
nauczyciel bioterapii nie mogę ukrywać przed kursantami swojego
warsztatu pracy, zasłaniając się tajemnicą. Mój warsztat i moje
metody pracy odsłaniam, pokazuję i nauczam ich.
Można wyodrębnić cztery podstawowe fazy
terapii energetycznej:
Techniki oczyszczające
W tej fazie działania przeważnie
skupiamy się na oczyszczeniu całego organizmu.
Zabieg oczyszczający ma następujące fazy:
-
oczyszczanie zewnętrzne -
oczyszczanie ciał subtelnych i aury za pomocą
tzw. pasów mesmerowskich, wyczesywanie aury,
oczyszczania czakr itp.
-
oczyszczanie wewnętrzne - na
poziomie ciała fizycznego i wewnętrznej
energetycznej struktury człowieka
Najpierw oczyszcza się z zastałej
chorobowej energii chore miejsca, narządy, komórki chorobowe,
układy fizjologiczne itp. Następnie próbuje się wyciągnąć chorą
energię z tzw. centrum zaburzenia.
Chory ma np. guz na wątrobie.
Oczyszczamy wątrobę i jej okolice. Czasami zaburzenie jest
bardzo rozległe i obejmuje obszar trzustki, a nawet śledziony,
tworząc szeroki pas martwej energii.
Za pomocą odpowiednich ruchów dłoni
wyciągamy chorą energię na zewnątrz, ale tak, by nie przeciągnąć
jej przez miejsca zdrowe. Następnie w podobny sposób wyciągamy
energię bezpośrednio z samego guza. Podobnie możemy postępować z
terbielami, cystami, mięśniakami, a nawet guzami nowotworowymi
oraz z wewnętrznymi blokami energetycznymi.
Są też inne metody postępowania w takich
przypadkach. Wymagają one jednak praktyki pod okiem nauczyciela.
Nauka bioterapii tylko z książki na pewno nie przyniesie
pożądanego rezultatu.
Z mojego doświadczenia wynika,
że właściwie przeprowadzony zabieg oczyszczający to ponad połowa
sukcesu terapeutycznego.
Uwolnienie określonego
obszaru z chorej energii, powoduje prawie natychmiastowy dopływ
do tego miejsca energii zdrowej. W ten sposób pobudzony zostaje
proces samooczyszczenia i samoregulacji oraz układ odpornościowy
organizmu.
W innych przypadkach, kiedy np.
występują bloki energetyczne, hamujące naturalny przepływ
energii w ciele, emocjach lub umyśle chorego, powinniśmy je
również stopniowo usunąć.
Za pomocą odpowiednich ruchów dłoni
wyciągamy chorą energię na zewnątrz, ale tak, by nie przeciągnąć
jej przez miejsca zdrowe. Następnie w podobny sposób wyciągamy
energię bezpośrednio z samego guza. Podobnie możemy postępować z
terbielami, cystami, mięśniakami, a nawet guzami nowotworowymi
oraz z wewnętrznymi blokami energetycznymi.
Są też inne metody postępowania w takich
przypadkach. Wymagają one jednak praktyki pod okiem nauczyciela.
Nauka bioterapii tylko z książki na pewno nie przyniesie
pożądanego rezultatu.
Z mojego doświadczenia wynika,
że właściwie przeprowadzony zabieg oczyszczający to ponad połowa
sukcesu terapeutycznego.
Uwolnienie określonego
obszaru z chorej energii, powoduje prawie natychmiastowy dopływ
do tego miejsca energii zdrowej. W ten sposób pobudzony zostaje
proces samooczyszczenia i samoregulacji oraz układ odpornościowy
organizmu.
W innych przypadkach, kiedy np.
występują bloki energetyczne, hamujące naturalny przepływ
energii w ciele, emocjach lub umyśle chorego, powinniśmy je
również stopniowo usunąć.
Energetyzacja
Po wykonaniu czynności oczyszczających
uzupełniamy braki energetyczne, wzmacniamy energetycznie caly
organizm.
Większość bioterapeutów wykonuje ten
zabieg, nakładając bezpośrednio ręce na odpowiednie miejsca na
ciele człowieka lub przekazuje energię z pewnej odległości,.
Stąd powstało określenie - metoda dotykowa i metoda bezdotykowa.
Pewne ośrodki ciała ludzkiego są bardzo
wrażliwe na przepływ energii i koncentrację siły życiowej. Mogą
być one wykorzystywane w procesie terapii energetycznej.
Szczególnie nadają się do wzmacniania i energetyzacji całego
ciała.
Są to:
Pozwalają one współdziałać z innymi
punktami uwrażliwienia w celu wzmocnienia lub usprawnienia
przepływu energii między tymi punktami. W moim przekonaniu u
ludzi z nadciśnieniem i epilepsją należy działać na nie bardzo
ostrożnie.
Fazy terapii
W procesie energetyzacji organów, tkanek
lub komórek możemy wyodrębnić dwie podstawowe fazy terapii:
-
doenergetyzowanie
- czyli wzmocnienie energetyczne organu,
-
pobudzenie -
czyli przywrócenie prawidłowych funkcji organu.
Kiedy zaburzenie określonego
organu ma charakter organiczny, wtedy bardziej go
doenergetyzowujemy, kiedy ma natomiast charakter funkcjonalny,
pobudzamy go.
Od czego więc zacząć? Najpierw pobudzać
czy energetyzować? Chyba jednak bezpieczniej najpierw
doenergetyzować chory organ, a później pobudzić go do działania.
Trzeba go bowiem najpierw wzmocnić, a dopiero później pobudzać
do czynności fizjologicznych.
Takim wspaniałym zabiegiem pobudzającym
może być np. masaż energetyczny.
Prawidłowy przepływ energii
Następnie usprawniamy przepływ energii w
kanałach energetycznych, meridianach i czakrach. W miarę
potrzeby oczyszczamy i wzmacniamy czakry oraz harmonizujemy ich
pracę.
Oczywiście nie zapominajmy, że już sam
zabieg oczyszczający, odblokowujący różnego typu bloki
energetyczne, a nawet tzw. masaż energetyczny, zdecydowanie
przyczynił się do usprawnienia przepływu energii życiowych.
Powinniśmy też pamiętać, że w bardzo
wielu przypadkach prawidłowy przepływ energii uzależniony jest
od właściwej pracy czakr, ogólnej równowagi energetycznej,
emocjonalnej, mentalnej i duchowej.
Duży wpływ na usprawnienie przepływu
energii życiowych w ciele i aurze człowieka mają tzw. passy,
czyli pionowe podłużne pociągnięcia od góry w kierunku stóp,
mające charakter wyciszający i oczyszczający oraz odwrotne, od
stóp ku górze - pobudzające.
Zabieg usprawniający przepływ energii
Zabieg ten ma na celu przywrócenie
prawidłowego przepływu energii w ciele człowieka oraz wyrównania
i doładowania jego energii życiowej. Technika ta doskonale
wpływa na system nerwowy oraz wycisza psychikę, bo kiedy biopole
człowieka jest zrównoważone i energia krąży bez przeszkód, jego
nerwy odpoczywają.
W czasie takiej sesji klient leży na
placach, najlepiej na stole do masażu. Uzdrowiciel siada na
krześle za jego głową i kładzie obie ręce na ramionach i wolno
kieruje energię w kierunku stóp. Jego intencją jest, by energia
życiowa, jaką przekazuje, rozpuściła wszystkie bloki
energetyczne w ciele, kanałach energetycznych i czakrach
chorego. W trakcie takiego zabiegu osoby wyczerpane nerwowo
rozluźniają się i relaksują.
W ten sposób działa się przynajmniej do
tego momentu, aż chory poczuje, że ciepło spłynęło do stóp, a
energia wypełniła jego całe ciało.
W trakcie takiego zabiegu energia
życiowa kieruje się tylko tam, gdzie rzeczywiście jest potrzebna
oraz rozpuszcza blokady w przepływie siły życiowej.
Siła życiowa przepływa przez całe ciało
w pewien określony sposób. Jeżeli pojawia się na przykład stres
wywołany chorobą, strachem lub kłopotami osobistymi, przepływ
energii zostaje w różnych miejscach ciała utrudniony lub
zablokowany. Taki właśnie zabieg pomaga przywrócić prawidłowe
funkcjonowanie siły życiowej w organizmie.
W czasie wykonywania zabiegu
bioterapeuta powinien być wyciszony i zrelaksowany. Powinien go
wykonywać z pozytywnym nastawieniem, ponieważ na przekazywaną
przz niego energię oddziałują jego myśli, emocje i uczucia.
Kiedy poczujemy, że energia w ciele
klienta płynie bez przeszkód i jest on już dostatecznie
naładowany, wolno kończymy zabieg.
Takie zabiegi wzmacniające i usprawniające
przepływ energii można wykonywać wielokrotnie.
Równoważenie energii
W razie potrzeby wyrównujemy
poziomy energetyczne poszczególnych pól energetycznych
(systemów, podsystemów energetyczno-informacyjnych). Działamy
też na określone czakry lub równoważymy przepływ energii
pomiędzy nimi.
W podobny sposób działamy również na
energetykę zewnętrzną. Oczyszczamy aurę, uzupełniamy jej braki,
wzmacniamy, uwalniając od nadmiernych napięć, emocji i stresów.
Zrównoważenie energii wpływa bardzo
korzystnie na zdrowie i dobre samopoczucie.
W najprostszy sposób można zrównoważyć
energię w ciele człowieka, kładąc jedną rękę na jego karku, a
drugą u podstawy kręgosłupa albo tak jak w uprzednio omówionym
zabiegu usprawniającym przepływ energii.
Praca bioterapeuty na ciałach subtelnych
(ciało eteryczne, emocjonalne, mentalne, przyczynowe) odbywa się
nie tylko na poziomie energetycznym ale również na poziomie
mentalnym, a często też i duchowym.
Jak więc widać, w tak rozumianym
wielopoziomowym, kompleksowym i czasochłonnym procesie terapii
energetycznej, zwykłe "dawanie energii" nie jest już czynnikiem
decydującym ani najważniejszym.
Zabieg wzmacniający
Zabieg możemy wesprzeć również
kompleksowym zabiegiem wzmacniającym. Polega on głównie na
doenergetyzowaniu wszystkich ważniejszych organów,
czyli serca, wątroby, trzustki, śledziony oraz nerek.
Możemy uprzednio oczyścić chorego,
wykonując tzw. passy, a na końcu zabiegu zrównoważyć i wzmocnić
jego energię.
Taki wzmacniający zabieg
energetyczny ma niebagatelne znaczenie dla skuteczności terapii
farmakologicznej, ponieważ wzmocniony organizm chorego lepiej
przyswaja leki.
W trakcie prowadzonego zabiegu
bioterapeutycznego można rozmawiać z chorym na temat odczuć i
reakcji jego organizmu. Pomaga to w terapii, ponieważ chory
staje się aktywnym uczestnikiem tego procesu.
Biodiagnoza kontrolna
Na końcu przechodzimy do
biodiagnozy kontrolnej (sprawdzająco-korygującej).
Sprawdzamy powtórnie, czy zaburzenia
energetyczne ustąpiły, i w jakim stopniu.
Jeżeli jeszcze są, to staramy się je usunąć lub znacznie
osłabić.
By osiągnąć taki pozytywny efekt,
często potrzebne są dwie lub trzy wizyty.
W trakcie biodiagnozy kontrolnej mogą
pojawić się zaburzenia, które wcześniej były nieuchwytne. W
miarę naszych możliwości staramy się je również usunąć.
Przy ponownej wizycie pytamy, jakie były
efekty terapii i do nich dostosowujemy metody i technikę
działania.
Jeśli choroba jest ciężka, można robić
zabiegi kilka razy w tygodniu, w innych okolicznościach można je
robić raz w tygodniu lub rzadziej.
Metody zabiegu
Jest bardzo wiele technik, jakimi
posługują się obecnie bioterapeuci. Sam znam ich pewnie
kilkadziesiąt i niewielu mniej nauczam na kursach bioterapii.
Niektóre z nich wywodzą się jeszcze z czasów starożytnych i
średniowiecza. Nawiązują one do zwyczaju nakładania rąk przez
kapłanów, królów, cudotwórców, mędrców czy mistyków na głowę lub
chore miejsca człowieka.
Bardziej współczesne metody pracy z
energią nawiązują do technik, jakich nauczał na przełomie XVIII
ii XIX wieku Franz Anton Mesmer, szwajcarski lekarz, twórca
metody zwanej mesmeryzmem. Jego metody stanowią podstawę wielu
współczesnych technik energetycznych.
Również podstawowe założenia polarity
czy radiestezji terapeutycznej (wykorzystanie w biodiagnozie i
terapii wahadła, różdżki) wzbogacają warsztaty pracy
współczesnego bioterapeuty.
Najczęściej stosowane metody to:
-
metoda dotykowa - nakładanie
rąk i przekazywanie energii w chore miejsca
-
metoda bezdotykowa - przekaz
energii lub oczyszczanie z pewnej odległości od
ciała (passy, głaski, ruchy oczyszczające itp.)
-
metoda oddziaływania na poziomie
mentalnych lub fantomowym - działanie
na odległość, biodiagnoza i terapia ze zdjęcia
lub przy pomocy tzw. świadka itp.
Wielu bioterapeutów stara się łączyć
różne metody podczas jednego zabiegu. Kiedy bioterapeuta działa
na poziomie ciała fizycznego lub energetycznego, to w takiej
terapii przeważa aspekt energetyczny. Kiedy zaś
porządkuje energie na poziomie ciała emocjonalnego, mentalnego i
duchowego, energie stają się bardziej subtelne, miękkie i
delikatne. Wtedy przeważa aspekt informacyjny.
Wszystkie te, wydawałoby się, tak dziwne
czy wręcz magiczne ruchy rąk uzdrowiciela wynikają z jego wiedzy
i umiejętności prowadzenia energii.
Nie są to bezwiedne czy przypadkowe
ruchy, obliczone na tani efekt. Jest w nich zawarty odpowiedni
potencjał energii życiowej, siła woli i koncentracja. Cały ten
ogromny wysiłek i dar uzdrawiania, ukierunkowany jest na
niesienie pomocy drugiemu człowiekowi. (...)